 Wysłany: Nie 22:49, 18 Cze 2006 Temat postu: |
|
| majki pomysł był mhhh... ciekawy...
Natko, ja już niczego nazywać nie bedę. |
|
| Wysłany: Nie 22:47, 18 Cze 2006 Temat postu: |
|
| Chyba troszkę xD
Ale Monik, jak nazwiesz obawę przed tym, żeby chłopcy "czegoś nie wymyślili", a ochroną ma być zabezpieczenie. No i, ze coś ktoś dosypie... |
|
| Wysłany: Nie 22:13, 18 Cze 2006 Temat postu: |
|
| Ale wiecie co to nawet jest sprytne! Najpierw czekam aż mi cos dosypią, jak juz wiem że dosypali to udaję, że piję (nie piję) zachowuje się tak jakbym wypiła (udaje) Przyjemnośc mam, a potem jeszcze odszkodowania i w ogóle....
Chyba się zapędziłam....  |
|
| Wysłany: Nie 21:08, 18 Cze 2006 Temat postu: |
|
| Ja bym tego, Natko tak nie ujęła. Bravulka jakby czegoś sie spodziewała z nieprzymuszonej woli... | |
| Wysłany: Nie 19:34, 18 Cze 2006 Temat postu: |
|
Ci... Zdradzasz mój sekret 
Sorry, ale co to za koledzy, przy których boisz się, ze Cię zgwałacą? |
|
| Wysłany: Sob 18:54, 17 Cze 2006 Temat postu: |
|
My z natką to jakieś małolaty jesteśmy. Szczególnie, ty Natko, bo nawet 14 lat nie masz  |
|
| Wysłany: Sob 13:09, 17 Cze 2006 Temat postu: |
|
| Gdyby moi koledzy mieli cos mi dolewac do picia to nie byliby moimi kolegami | |
| Wysłany: Sob 13:05, 17 Cze 2006 Temat postu: |
|
Kurcze troche źle mnie zrozumiałyście, albo ja źle napisałam, ale pewnie to II... My też uważamy, że jesteśmy za młode, ale na wszelki wypadek jak już coś to lepiej mieć coś ze sobą... I tak wogóle to planujemy nic nie pić, ani nie palić, bo nas to nie jara, ale musimy być ostrożne bo znając chłopaków niektóre pomysły, to wszystko może sie zdarzyć i np mogą nam coś dolać to picia  |
|
| Wysłany: Sob 12:56, 17 Cze 2006 Temat postu: |
|
Cóż za mowa 
Mnie było szkoda czasu
I tak zrobi to, co będzie chciała... MASZ 15 LAT? Jak ja o Tobie mało wiem... |
|
| Wysłany: Sob 12:38, 17 Cze 2006 Temat postu: |
|
| Taki zbiorowy seks? Ciekawe, ciekawe....
Też mam 15 lat. I uważam, że współzycie powinno byc wynikiem miłości, a o jakiej miłości możemy mówić w tym wieku? Albo ja jeszcze jestm dzieckiem. I dobrze. Po 1. Nie sądzę, żeby rodzice mnie puścili, jeśli chodzi o spanie, chociaż jeszcze nie próbowałam, to nie wiem. Po2. Na twoim miejscu wszystko bym im powiedziała, bo i tak się dowiedzą i tylko stracą do Ciebie zaufanie... Po 3. Żadne zabezpieczenie nie daje Ci pewności. Ja wolałabym najpierw skończyć szkołę. Po 4. Mnie nie byłoby potrzebne zabezpieczenie, bo wiem na co mogę sobie pozwolić, a Ty... No cóż nie będę ci radzić bo nie jestem doświadczona 
Dziekuję, dziękuję, prezenty przyjmie mój agent. /ukłony/ |
|
| Wysłany: Sob 12:25, 17 Cze 2006 Temat postu: |
|
| Wiesz, powiedziałbym, że jesteś młodsza...
przede wszystkim powiedz rodzicom. I problem się rozwiąze- bo nie pozwolą ci jechać... |
|
| Wysłany: Sob 12:01, 17 Cze 2006 Temat postu: |
|
Ja mam 15 lat, Martyna też |
|
| Wysłany: Pią 21:44, 16 Cze 2006 Temat postu: |
|
| Dziewczynko, nie szalej. Obojetnie z jakiej strony na to spojrzeć jest to po prostu beznadziejnie głupie i tyle. Właściwie ile ty masz lat? | |
| Wysłany: Pią 21:05, 16 Cze 2006 Temat postu: Ognisko... |
|
| Dostałam zaproszenie razem z moją przyjaciółką Martyną na ognisko...
Ma tam być sporo osób z naszego sql Niby wszystko jest fajne, ale... to ognisko ma sie odbyć nad wodą, około 5km od naszego miasta, mamy nocować w domkach. Ja i Martyna mamy być jednymi z 5 dziewczyn które zostały zaproszone, a chłopaków ma być ponad 20! A może i nawet wiecej  Pomijam fakt, że bedą to chłopaki od nas o 2-3 lata starsi... Ma być impreza na całego z okazji rozpoczęcia lata I z Martyną tak sie zastanawiamy czy wogóle pojechać na to ognisko Nasi rodzice w tym czasie wyjeżdzają gdzieś nad morze a my zostajemy pod opieką cioci:P Tak ogóle to jechać możemy, ale rodzice nie wiedzą całej prawdy, bo myślą, że jedziemy nocowac do koleżanki... Bardzo chciałybyśmy być tam z Martyną, bo mają być tam również chłopcy, którzy nas sie podobają Myślałyśmy również o jakimś zabezpieczeniu... No wiecie... Wiem, że jesteśmy młode i wogóle, ale lepiej na wszelki wypadek wziąśc ze sobą, tak dla bezpieczeństwa... Wkońcu tylko tam bedzie chłopaków, że nie wiadomo co sie może zdarzyć, prawda? |
|